Adam i Kasia postanowili spędzić sobotnie popołudnie
na basenie. Adam zauważył, że Kasia po wejściu do
wody zachowuje się nieco dziwnie. Zaczął ją
pytać: – Kasia, czemu stoisz na środku basenu i
ciągle patrzysz w dół? Kasia odpowiada poważnym
tonem: – No bo woda jest tak przejrzysta, że widzę
swoje stopy! Adam, z uśmiechem
na twarzy, mówi: – Kochanie, woda ma 1,5
metra głębokości, więc jeśli widzisz swoje stopy,
to chyba nie o przejrzystość chodzi!