Pewnego dnia Ania rozmawia z kolegą o pracy.
Mówi mu: „Nie mogę się doczekać, aż znajdę
nową posadę. W tej, w której teraz jestem, każdy
ma swoje biurko, ale ja wciąż pracuję na stole w jadalni!”
Kolega na to: „Czemu nie spróbujesz zatrudnić
się w firmie zajmującej się dostawą jedzenia?
Tam nie będziesz musiała przynajmniej czekać na to,
co masz na stole!” Ania uśmiechnęła się: „To prawda,
ale wtedy będę musiała nosić dzwonki. A ja już dzwonię
wystarczająco często, gdy mój mąż nie robi prania!”