Pewien prawnik sprzedał swoją studnię starszemu mężczyźnie.
Dwa dni później prawnik przyszedł do starca i powiedział:
Panie, sprzedałem ci studnię, ale nie wodę w niej!
Jeśli chcesz korzystać z wody, będziesz musiał zapłacić dodatkowo.”
Starzec uśmiechnął się i odpowiedział: „Tak, miałem właśnie do ciebie przyjść.
Chciałem powiedzieć, że powinieneś brać wodę z mojej studni, w przeciwnym razie od jutra będziesz musiał płacić czynsz.