Na komisariat policji przychodzi mężczyzna i
zgłasza zaginięcie żony. Policjant pyta
Kiedy ostatnio widział pan żonę? Mężczyzna odpowiada
Wczoraj wieczorem. Zaczęła mówić, że wszystko
rozumie. Policjant, zdziwiony, pyta I co w tym złego?
Mężczyzna odpowiada
Właśnie dlatego jestem tu, bo nigdy
wcześniej tego nie mówiła!