w , , , ,

Marek i jego siłownia – dowcipy

dowcipy
dowcipy

Marek postanowił zadbać o formę i zapisał się na siłownię.

W pierwszy weekend wybrał rowerek stacjonarny.

Po godzinie pedałowania, cały spocony, podszedł do

trenera i stwierdził: – Wie pan co, te rowery na siłowni

są dużo cięższe niż te na zewnątrz! Trener, zaskoczony,

pyta: – A co ma pan na myśli? Marek odpowiedział

z powagą: – No bo na świeżym powietrzu te podjazdy

są łatwiejsze, a tutaj co chwila jadę pod górkę!

Napisane przez Aldona

żarty

Janek i jego nowy komputer – żarty

najepsze dowcipy

Kasia i jej talent kulinarny – najepsze dowcipy