Marek postanowił zadbać o formę i zapisał się na siłownię.
W pierwszy weekend wybrał rowerek stacjonarny.
Po godzinie pedałowania, cały spocony, podszedł do
trenera i stwierdził: – Wie pan co, te rowery na siłowni
są dużo cięższe niż te na zewnątrz! Trener, zaskoczony,
pyta: – A co ma pan na myśli? Marek odpowiedział
z powagą: – No bo na świeżym powietrzu te podjazdy
są łatwiejsze, a tutaj co chwila jadę pod górkę!