Krzysiek kupił nowego smartfona i
chciał zaszpanować przed kolegami.
Chwalił się jego funkcjami, w tym rozpoznawaniem głosu.
„Zobaczcie, mogę powiedzieć, co chcę, a on to zrobi!”
– powiedział. Następnie krzyknął: „Zrób herbatę!”
Telefon odpowiedział: „Nie mogę,
jestem telefonem, nie czajnikiem.”