Przychodzisz do pracy, otwierasz pocztę e-mail,
a tam wiadomość od szefa z nagłówkiem: „Pilne!
Wszyscy dostaną obniżkę pensji o 50%!”.
Zdziwiony i zaniepokojony, natychmiast zaczynasz
szukać wyjaśnień. Dzwonisz do kolegów z pracy,
ale oni także są zaskoczeni. Kilka minut później dostajesz
kolejną wiadomość: „Prima Aprilis! A teraz wracajcie
do pracy, póki jeszcze macie pełne pensje!”.